Kierowcy, Mickiewicz i dzieciaki z prestiżowego liceum. Fenomen “Patointeligencji”.

Mata z kolegami ze szkoły. Kadr z klipu "Patointeligencja"

Utwór “Patointeligencja” 18-letniego rapera Maty wywołał burzę w polskim internecie. A nawet więcej - rozpalił dyskusję o młodym pokoleniu, zżeranym narkotykami na melanżach, chlejącym alkohol i... totalnie nie rozumianym przez rodziców. Wstrzymajcie jednak “święte oburzenie”. Ten numer i teledysk do niego zaowocował już wersją dla kampanii na rzecz zapinania pasów w samochodach i… klipem o Mickiewiczu. Fenomen narasta.


Zaczyna się mocno

"mój ziomo w 1 LO zjarał Amsterdam 1 wrześniapo to by nauczycielka myślała że tak już ten ma z naturyno i do matury mówił jej że to alergia!"

Mata, gdy tworzył ten utwór, miał 19 lat i uczył się w najbardziej prestiżowym liceum w Warszawie - słynnym “Batorym”. “Uczył się”, hmmm… “Patointeligencja” pokazała, że nauka i mundurki elitarnej szkoły to jedno, a prawdziwa codzienność to drugie. 

"my to patointeligencja, katolickie przedszkola, strzeżone osiedlakurator angielski i gegra, kurator, dilerka dla sportu, nie po to by przetrwać"

Mata wyśpiewał w klipie całą złość Pokolenia Z. Pokolenia nastolatków żyjących w nieustannym konflikcie wartości z rodzicami, korzystającymi z wszystkich dozwolonych/niedozwolonych używek, pokolenia cyfrowych tubylców, dla których “real” i “wirtual” to jeden i ten sam świat.

Jednak czy jest “fenomenem kulturowym? Powoli, po kolei.

Chłopczyk z bogatego domu ma kaprys

Część komentatorów uznała, że to wybryk chłopczyka z bogatego domu. Można i tak patrzyć na “Patointeligencję”, ja zaś widzę mocny i prawdziwy głos młodych. Mata zaczął wypuszczać klipy i utwory na początku 2019 roku, ale dopiero ten kawałek zrobił wokół niego ogólnopolski szum. Pardon - burzę.

Natolatki z “Batorego” śpiewają w nim o tym, co robią dzieci z “dobrych domów”. To jak walnięcie młotkiem w zadowolone czółka ich rodziców. Okazuje się - co wiedziałem zawsze - że patologia nie równa się bieda i margines. 

"my to patointeligencja (...)zacząłem tu robić te rapy, bo miałem dość tego ciepła i piękna nigdy nie chciałem być biały,. i zawsze tu chciałem być gangsta i zawsze tu chciałem być z bloków, i zawsze tu chciałem być z getta i pierdolę mamę i tatę za to że oddaliby mi nerki, wątroby i serca"

Patologia? A co to niby znaczy?

Patologia nie zależy od statusu finansowego i społecznego

Powszechną patologią jest bowiem, moim zdaniem, obojętność wobec bliskich i wobec ich świata. Dlatego patologicznie odreagowują pustkę emocjonalną.

"mój ziomo walił herę słuchając KazikaCentralny, menele, rodzice i szpitalOjciec był maklerem, a mama lawyeremI grube portfele, co chudły wraz z nim na odwykach"

A przed lekcjami robi się “łyk powietrza” gdzieś w kibelku szkolnym. Wystarczy butelka PET po wodzie gazowanej. Oczywiście z pełną gamą odżywczych minerałów. W końcu stać ich.

"mój ziomo z mym ziomem walili wiaderkana 15-tkach no i 20-tkach"

Nie wiecie co to są “wiaderka”? Zapytajcie swoje dzieci. Ja zapytałem i wiem. odpowiedź jest tak ciekawa, że nie zrobię “spoilera”. 

“Mój ziomo się powiesił w sylwestra”

Dzieciaki z “dobrych liceów” stać na wszystko. Drogie narkotyki, wypasione auta, luksusowe alkohole. Mata dodaje do tego całą listę innych działań i podsumowuje - “jesteśmy patointeligencją”. 

Wszystkie dzieci i młodzież w Polsce “stać” zaś na depresję i samobójstwa.



Drudzy w Europie! Polski sukces.

Polska jest na 2 miejscu w Europie, pod względem samobójstw młodzieży. 20% dzieci ma kliniczną depresję. 5% - zdiagnozowany stan ciężki.

Mata się nie pierdoli i o tym śpiewa, bo my dorośli, mamy to nadal w dupie. W Polsce do psychiatry chodzą tylko psychole, a “depresję” mają “pedały i nawiedzone panienki”. Obie grupy to także, oczywiście - psychole.

A na psycholstwo najlepszy jest ostry seks:

"mój ziomo z mym ziomem koleżankę z klasy na wyjeździe szkolnym w dwa baty jebali"

Znowu nie wiecie co to są “dwa baty”? Polecam Wujka Google. Ale nie sprawdzajcie, gdy wyrzuci wam “400 batów”, bo to tylko arcydzieło filmowe Jeana Luca Godarda.

“Pato” rodzi Dobro

Co dzisiaj wskazuje na popularność czegoś w internecie? Viralowość/wirusowość. Liczba  udostępnień, wzajemne przesyłanie sobie linków na zasadzie “zobacz, ale beka/numer/fajne”* (niepotrzebne skreślić).

"zacząłem tu robić te rapy, bo miałem kurwa tak dość tego ciepła i piękna"

Nie sądzę by Mata to zaplanował, ale wiralowość jego klipu rozkręca się lawinowo. Rośnie liczba przeróbek. I pewnie nie zakładał, że zostanie wprzęgnięta pozytywne akcje społeczne

“Patointeligencja” zaowocowała już opartym na niej klipem akcji społecznej na rzecz zapinania pasów przez kierowców “Pasointeligencja”!

To nie żart. Twórcy piszą: “Niezapinanie pasów to cały czas poważny problem w Polsce i mamy nadzieję, że rapowany przez kierowców remix “Patointeligencji” Maty pomoże w promowaniu bezpiecznej jazdy. Partnerem merytorycznym naszej akcji jest Fundacja Kierowca Bezpieczny”




Więcej szczegółów dotyczących kampanii znajdziecie na www.pasointeligencja.pl.

Żartem z kolei, ale bardzo kreatywnym jest “Patoemigracja” grupy Facecje, w której rapuje… Adam Mickiewicz. Jest romantyzm i mesjanizm, przegrane powstania, “Dziady”. 




Ktoś ma jeszcze wątpliwości, czy hit Maty jest fenomenem? Ja nie mam. Czekam na kolejne wirale.

- - - 
PS: tekst piosenki za Teksciory.interia.pl

Komentarze

Prześlij komentarz